Wednesday 8 March 2017

INTRODUCING ( czyli przedstawiam Wam moje niunię Mercedes ) 



Mercedes to imię mojej buldożki francuskiej która ma właśnie niedługo urodziny bo 12 kwietnia skończy 8 lat. Kilka miesięcy temu dostała pierwszego ataku epilepsji.
I tak jak w tej piosence świat nagle mi zawirował ale nie ze szczęścia tylko z przerażenia.Oczywiście natychmiast udałyśmy się do weterynarza zrobiłyśmy badania krwi , ponieważ wielokrotnie się zdarza ze padaczka to objaw problemów z wątrąbą jak również z tarczycą. Ale jak się okazało wyniki krwi ma idealne. Więc przyczyna musiała istnieć gdzieś indziej, jak się okazało po wykonaniu rezonansu na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocłąwiu, tak na marginesie polecam bardzo dobry i nowoczesny sprzęt mają gdzie tego typu badania już można wykonywać,diagnoza była dla nas druzgocąca rak mózgu. I właśnie w tym momencie zrozumiałam ze jestem bezsilna wobec tego ''skurwysyna'' tak go wtedy nazwałam , rozumiecie emocje, histeria się pojawiła i tak stałam na środku gabinetu i tępo patrzyłam na Panią onkolog , która opowiadała mi o chorobie mojej niuni bez emocji żadnego zaangażowania tak jak by dziś zrobiła pierogi na obiad. I tak właśnie wyglądał mój pierwszy moment kiedy starłam się przetrawić informację i zacząć a właściwie zmusić się do rozsądnego myślenia i w konsekwencji gdyż nigdy w życiu się nie poddawałam zacząć walczyć o nią . Ale jest o wiele trudniej jeśli kogoś kochasz i boisz się że go stracisz.  
Jak wygląda nasze życie teraz? Czy nadal walczymy? Co się zmieniło?
Jeśli chcecie wiedzieć zapraszam na kolejną odłsłonę mojego posta, który już wkrótce. 

No comments:

Post a Comment